Moja przygoda ze szkoleniem psów rozpoczęła się od adopcji psa w typie syberian husky – Pioruna, którego uratowałam z łańcucha. Na początku miał on wiele problemów między innymi z pilnowaniem zasobów. Nie zrażało mnie to i pomimo wielu przeciwności nie poddałam się i postanowiłam, że nie zrezygnuję z niego. Podjęłam się wyszkolenia go na mojego najlepszego towarzysza i przyjaciela.
Obecnie jestem właścicielką dwóch cudownych psów w typie husky – Pioruna i Rudego. To one są moimi najważniejszymi nauczycielami – pokazują bogactwo psiego świata, uświadamiają mi, jak złożone są psie interakcje, uczą mnie, jak zwrócić uwagę na te rzeczy, na których im zależy i dzięki którym chcą ze mną pracować.